Pogryziona, ale nie przez psy. W sumie sama nie wiem przez co! Wyglądało to jak ugryzienie komara albo meszki. Gdy przyszłam do Luny zobaczyłam, że na pysku ma jakieś bąble. Było ich kilka blisko siebie.
![]() |
Słabo je widać :-\ |
Niedawno kupiłam Lunce piłkę i myślę że niedługo okaże się jej recenzja. Na razie powiem tylko, że Luna ją uwielbia ;-)
![]() |
Piłki nie oddam! |
Strasznie to wygląda...
OdpowiedzUsuńWeterynarz nie powiedział, co to dokładnie było?
Ale najważniejsze, że wszystko jest już dobrze.
Piłka wygląda ładnie, a zabawek nigdy nie za dużo :)
Zapraszam na bloga.
http://prawiejakhusky.blogspot.com/
Weterynarz powiedział, że to meszka lub komar. Spuchło jej to tak, ponieważ prawdopodobnie ma alergię na ugryzienia owadów :-\ Co do zabawek to się zgadzam - nigdy ich nie za dużo :-D
OdpowiedzUsuńBiedny pysio, wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :-)
Usuń